Słowa Ewangelii według św. Łukasza ( Łk 6, 6-11)

W szabat Jezus wszedł do synagogi i nauczał. A był tam człowiek, który miał uschłą prawą rękę. Uczeni zaś w Piśmie i faryzeusze śledzili Go, czy w szabat uzdrawia, żeby znaleźć powód do oskarżenia Go.
On wszakże znał ich myśli i rzekł do człowieka, który miał uschłą rękę: «Podnieś się i stań na środku!» Podniósł się i stanął. Wtedy Jezus rzekł do nich: «Pytam was: Czy wolno w szabat czynić coś dobrego, czy coś złego, życie ocalić czy zniszczyć?» I spojrzawszy dokoła po wszystkich, rzekł do niego: «Wyciągnij rękę!» Uczynił to, i jego ręka stała się znów zdrowa.
Oni zaś wpadli w szał i naradzali się między sobą, jak mają postąpić wobec Jezusa.

Oto słowo Pańskie.

Szabat dla Żydów jest najważniejszym świętem, dniem świętym. Dla nas chrześcijan dniem świętym jest niedziela. Zadajmy sobie pytanie: Czym dla mnie jest niedziela? Dla wielu z nas jest to dzień wolny od pracy. Więc mogę wreszcie posprzątać, uprać, wykonać zaległe prace. Czy tak powinno być? Nie! Pan Bóg stwarzając świat siódmego dnia odpoczął. I nas też zachęca byśmy po całym tygodniu pracy i zabiegania niedzielę wykorzystali na odpoczynek. Czy tego dnia znajdę czas na Mszę św. i wspólnie spędzony czas z rodziną? Może odwiedzę dawno niewidzianych rodziców! Chorą sąsiadkę lub znajomą! Tak spędzona niedziela jest prawdziwym dobrem dla mnie i dla innych.
Duchu Święty udziel nam daru mądrości i roztropności, byśmy umieli mądrze planować swoją pracę i znaleźć czas na odpoczynek i rozrywkę.

Zofia Hołubicka