Imię określa z kim rozmawiam, komu się zwierzam, z kim przestaję. Imię to znak pozostawiania w sobie cech charakteru. Pan też jest zazdrosny o swoje Imię. W Nim, w Jego imieniu nie ma innego zbawienia. Tylko Jego Imię jest święte. To Imię nadaje się świątyniom, w których on Sam przebywa na wieki. Jemu są poświęcone i w nich Jemu składa się Hołd. Te wezwania to drogowskaz na mapie miast i wsi.
W ostatnią niedzielę października rok rocznie obchodzi kościół uroczystość poświęcenia własnego kościoła. Wszędzie tam gdzie data poświęcenia, konsekracji i nadania imienia nie jest znana i poza katedrami. W tych właśnie kościołach brzmi psalm Jak miła Panie jest świątynia Twoja. To Bóg nadaje rys, charakter temu miejscu, każdemu parafialnemu kościołowi. Pokaż mi drogę do kościoła a Ja pokażę ci drogę do nieba. W tym dniu wspominamy moment zaistnienia tej świątyni w nurcie Bożej łaski. Tu będą przychodzić, klękać i błagać przebaczenia. Tu będą prosić i oczekiwać reakcji. Tu będą przychodzić i uwielbiać Pana, dziękować za czas, który On daje i zawsze czeka. Imię, wezwanie danego kościoła przypomina o tych, którzy się tu modlili przez wstawiennictwo patrona, patronki. Miejsce spotkania Boga z człowiekiem. Imię nadane z miłości, aby to imię miłość pomnażało. Kiedy biskup namaszcza ołtarz i ściany danego kościoła oddaje go na wyłączną służbę Bożą. Dym kadzidła unosi się wtedy do nieba, przypominając o Jego obecności wśród nas. Tam gdzie dwaj lub trzej gromadzą się w Imię Jego tam On jest wśród nich. Nasze kościoły są odświętnie udekorowane tak na co dzień, ponieważ tu jest coś więcej. Tam moja modlitwa znajduje źródło i duch wytchnienie. Tam znajduję spokój i zawsze mogę spotkać Pana w trybunale miłosierdzia. W tym imieniu nadanym niedawno lub przed wieloma wiekami kryje się światło i ciemność dusz. W tym imieniu mogę odnaleźć prawdę o sobie. W tym imieniu spotykam mądrość i radość. Jakże to cenne mieć takie miejsce gdzie niebo z ziemią się spotyka tak zwyczajnie. Kiedy wchodzę do mojego kościoła parafialnego uświadom sobie ile to dróg się tu spotykało. Ilu ludzi znalazło sens swojego bytowania. Ilu ludzi innych wchodziło a ilu innych wychodziło. Kiedy wchodzę do mojego kościoła parafialnego wiem na pewno, że to Imię uzdrawia, pomaga i prowadzi wzwyż.

Dariusz Kaźmierczak