Ef 4, 1-6

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Efezjan

Bracia:

Zachęcam was ja, więzień w Panu, abyście postępowali w sposób godny powołania, do jakiego zostaliście wezwani, z całą pokorą i cichością, z cierpliwością, znosząc siebie nawzajem w miłości. Usiłujcie zachować jedność Ducha dzięki więzi, jaką jest pokój. Jedno jest ciało i jeden Duch, bo też zostaliście wezwani do jednej nadziei, jaką daje wasze powołanie. Jeden jest Pan, jedna wiara, jeden chrzest. Jeden jest Bóg i Ojciec wszystkich, który jest i działa ponad wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich.

Oto słowo Boże.

Dzisiejsze pierwsze czytanie pomaga mi odnaleźć pokój i właściwe odniesienie do tego wszystkiego co mnie otacza. W tym dzisiejszym, jakże szybkim i krzykliwym świecie, można stracić orientację co dobre, a co złe, a nawet sens i cel życia. Powołanie, do którego zostaliśmy wezwani, często spychane jest na dalszy plan. Miłość wzajemna, do której jesteśmy powołani, zamieniana jest w egoizm lub zostaje ukierunkowana na rzeczy oferowane przez współczesny świat. Pokorę, cichość i cierpliwość, które są darem Ducha Św. trudno zauważyć w naszych relacjach. Nadzieja jest usuwana z serca brakiem wiary. A Bóg……., Bóg dzisiaj niejedno ma imię. Dla wielu bogiem staje się to, co posiadają lub czemu poświęcają swoją uwagę i czas. Pięknie dziś św. Paweł przypomina mi o moim powołaniu i poucza jak powinienem go realizować. Mówi też, że jeden jest Bóg, który jest we mnie i chce przeze mnie działa. I nie ma innego.

Włodzimierz Rycharski