Ps.34,17-21.23

Pan zwraca swe oblicze przeciw zło czyniącym,
by pamięć o nich wymazać z ziemi.
Pan słyszy wołających o pomoc
i ratuje ich od wszelkiej udręki.

Pan jest blisko ludzi skruszonych w sercu,
ocala upadłych na duchu.
Liczne są nieszczęścia, które cierpi sprawiedliwy,
ale Pan go ze wszystkich wybawi.

On czuwa nad każą jego kością
i żadna z nich nie zostanie złamana.
Pan odkupi dusze sług swoich,
nie zazna kary, kto się doń ucieka.

Można przejść przez życie z przeświadczeniem, że wszystko zależy ode mnie, że jestem kowalem swojego losu i nikt nie powinien mi mówić, jak żyć i co mam robić. Pycha ściąga człowieka z właściwej drogi i zaciera relację z Bogiem i drugim człowiekiem. Wyznacza nowe tory, na których można stracić orientację co jest dla mnie dobre. W konsekwencji otwiera furtkę na wszelkie zło, które pragnie zapanować nad moim życiem i uczynić mnie nieszczęśliwym człowiekiem.
Wystarczy jednak wyciągnąć rękę do Tego, który pragnie mojego nawrócenia, który zna moje udręki. On czeka , aby przyjść z ratunkiem tym, którzy wołają o pomoc. Ocalić upadłych na duchu i być blisko tych, którzy pragną odrzucić zło. Umacniać ich, bo Mu zaufali.
Panie, nie tylko dziś, w obliczu zagrożenia, niepewnego jutra, ale zawsze pragnę trwać przy Tobie, bo Ty jesteś moim Panem. I choć liczne są moje przewinienia i nieszczęścia Ty ze wszystkich pragniesz mnie wybawić.

Włodzimierz Rycharski