„Żniwo wprawdzie wielkie, ale
robotników mało; proście więc
Pana żniwa, żeby wyprawił
robotników na swoje żniwo.”
(Łk 10, 2)
W ostatnim czasie dużo rozmyślałem o tym jak mogło by szerzyć się chrześcijaństwo, gdyby nie Apostołowie – pierwsi kapłani głoszący Dobrą Nowinę o zbawieniu. Zauważyłem, że bez głosicieli Słowa Bożego byłoby trudno dotrzeć ze słowami Pisma Świętego z Izraela do Berlina, Paryża, Waszyngtonu, Rio de Janeiro, Pekinu, Tokio, wybrzeży Madagaskaru, czy w końcu do Warszawy. Mimo wielu kilometrów dzielących wymienione przeze mnie miasta od Betlejem i Jerozolimy w wielu krajach na świecie chrześcijanie, a ściślej katolicy są obecni. Oznacza to, że kapłani ciągle są powoływani do służby w kościele, aby głosić Słowo Boże.
W naszej diecezji w ostatnim czasie obserwujemy spadek liczby kleryków rozpoczynających i kończących święceniami drogę do kapłaństwa. Rozmawiałem też na ten temat w ostatnim czasie z jednym z byłych wikariuszy naszej parafii. Po tej pełnej szczerości rozmowie doszedłem do wniosku, że jeśli chcemy, aby wiadomość o Królestwie Bożym szerzyła się i trwała w dalszym ciągu musimy wziąć odpowiedzialność za losy naszej parafii, diecezji, kraju.
Święty Łukasz w swojej Ewangelii wzywa nas niejako do tego, aby modlić się i prosić Boga o robotników w jego winnicy. Zaprasza nas zatem do modlitwy za kapłanów i o powołania do służby kapłańskiej. Kapłan to bardzo ważna funkcja w kościele, ponieważ bez niego nie może być sprawowana Msza Święta, bez niego nie możemy przyjmować Komunii Świętej, czy chociażby powstawać z upadków dzięki sakramentowi pojednania tj. spowiedzi.
Co czwartek w naszej parafii pół godziny przed wieczorną Mszą Świętą wystawiona jest monstrancja, a w niej pod postacią chleba ukryty Zbawiciel – Syn Boży. Zachęcam Was siostry i bracia do tego, aby wziąć odpowiedzialność za losy świata i aby modlić się o święte powołania kapłańskie w naszej diecezji oraz ściśle z naszej wspólnoty parafialnej. Każdy z nas chciałby zostać zbawiony, ale pewnie nie każdy z nas zdaje sobie sprawę, że dzięki Eucharystii, spowiedzi, Komunii Świętej można dojść do niebieskiej ojczyzny i znaleźć się w gronie tych, którym Jezus przygotował mieszkanie wieczne w niebie. Módlmy się zatem o to, aby nie zabrakło nigdy kapłanów, którzy będą głosić Jezusa oraz karmić nas Jego Ciałem, dzięki któremu stało się nam zbawienie.
Dawid Jankowski