Świat w którym żyjemy jest pełen absurdów i sprzeczności. Z jednej strony pewna liczba ludzi chciałaby zapomnieć o Bogu. Na sztandarach swoich poglądów mają wypisane słowa: ,,Bóg umarł”. Ci ludzie nie chcą już słuchać historii o Jezusie z Nazaretu wkładając tę postać między bajki oparte na historycznych szkieletach czasu i miejsca. Niekiedy żyją niesieni falami teraźniejszości i płyną w nieznanym (nawet dla siebie) kierunku. Jedną z przyczyn może być doświadczenie opuszczenia przez Boga w trudnych okolicznościach życia. Takie osoby wołają słowami Habakuka. Nawet gdy milczą, ich oblicze zdaje się mówić: ,, Dokądże, Panie, wzywać Cię będę, a Ty nie wysłuchujesz? Wołać będę ku Tobie: «Krzywda mi się dzieje», a Ty nie pomagasz? Czemu każesz mi patrzeć na nieprawość i na zło spoglądasz bezczynnie? Oto ucisk i przemoc przede mną, powstają spory, wybuchają waśnie.” (Ha 1,2-3) Z drugiej strony ci sami ludzie pragną duchowej strawy, szukają sensu swojego życia i odnajdują go w konsumpcji, religiach Dalekiego Wschodu, lub innych ,,wypełniaczach” ludzkich serc. Wołamy dziś do Pana Jezusa z Apostołami: ,,Przymnóż nam wiary”. W obecnym czasie ta cnota wydaje się u wielu powoli umierać. Jak rozniecić żar wiary? Gdzie szukać zbawiennego podmuchu, który ożywi nikły płomień chrzcielnych zobowiązań. Św. Paweł zachęca dziś nas do ,,rozpalenia na nowo charyzmatu, który jest w nas.” (2 Tm 1, 8) Poważnie potraktujmy prośbę Apostoła Pawła: ,, Nie wstydź się zatem świadectwa Pana naszego, (…) lecz weź udział w trudach i przeciwnościach znoszonych dla Ewangelii według danej mocy Boga. Zdrowe zasady, któreś posłyszał ode mnie, miej za wzorzec w wierze i miłości w Chrystusie Jezusie. Dobrego depozytu strzeż z pomocą Ducha Świętego, który w nas mieszka.” (2 Tm 1, 8. 13-14) Wiara jest łaską, która niezwykle obdarowuje człowieka. Papież Franciszek w encyklice Lumen Fidei zauważa, że ,,Kto wierzy, widzi; widzi dzięki światłu oświecającemu cały przebieg drogi, ponieważ przychodzi ono do nas od zmartwychwstałego Chrystusa, niezachodzącej nigdy gwiazdy porannej.” (LF 1) Zaufanie Chrystusowi Zmartwychwstałemu rozświetla drogę życia, prowadzi do szczęścia, sprawia, że trudne życiowe dylematy są do rozwiązania w duchu Chrystusowej Ewangelii. Choć droga wiary jest niekiedy wymagająca, co widzimy na przykładzie Abrahama, Matki Bożej, Apostołów i innych świętych kościoła, to warto podjąć się tej wędrówki gdyż jest ona związana z obietnicą życia wiecznego, za którą KTOŚ ODDAŁ SWOJE ŻYCIE… Pomocą w wędrówce wiary jest dla nas różaniec. Rozważając poszczególne tajemnice życia Pana Jezusa i Matki Bożej odnajdujemy pociechę i konkretną pomoc. Matka Boża dała nam przykład pięknej wiary i zaufania Bogu. W październikową niedzielą w naszej sierpeckiej farze znów z Jej Jasnogórskiego wizerunku słychać cichy szept: ,, Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie” (J 2, 5)

Ksiądz Adam