Zbliża się do nas wielkimi krokami 101. rocznica Niepodległości Ojczyzny. Jest to dla Nas Polaków wielkie święto, które przypomina nam o heroicznej walce o wolność naszej Ojczyzny. Ta walka prowadzona 101 lat temu uświadamia nam jak ważna jest determinacja w dążeniu do naszych celów, ideałów, ochrony naszych wartości. Jedną z takich ważnych wartości dla naszego Polskiego Narodu jest wiara chrześcijańska, którą poprzez Chrzest w 966 roku wprowadził do naszej ojczyzny Mieszko I. To wydarzenie związane z pierwszym władcą ziem polskich dało nam Polakom wielką radość, ale również nałożyło na nas obowiązek strzeżenia wiary oraz głoszenia jej całemu światu. To niezwykłe wydarzenie w połączeniu z walką o niepodległość w mojej ocenie pokazuje obraz dzisiejszego świata. Wielu z nas wierzy w Boga, ale czy równie wielu z nas jest w stanie walczyć w obronie nauki jaką dał nam Chrystus 2000 lat temu?
Dzisiejszy świat jest inny niż ten z czasów Jezusa, jednakże jest taki sam pod względem ludzi. Kiedyś w czasach kiedy to Zbawiciel chodził po ziemi również wielu było takich, którzy nie zgadzali się z nauką jaką głosił Chrystus. Samo ukrzyżowanie Jezusa jest dowodem na to, że walki o władzę trwały i słowa Jezusa niejednokrotnie były niewygodne dla Jego przeciwników. Podobnie jest i dzisiaj. Wystarczy zobaczyć z jakim szacunkiem niektóre grupy ludzi odnoszą się do ludzi wierzących w Chrystusa. Kiedyś tłumiono naukę Jezusa i chciano zagłuszyć te prawdy i tą drogę, którą proponował Jezus. Dzisiaj ludzi wierzących nazywa się “moherami”, “zacofanymi ludźmi”, “dziwakami”. Niejednokrotnie ludzie wyśmiewają aktywnie udzielających się w kościele wiernych.
W dzisiejszym świecie musimy więc jako katolicy walczyć o naszą wiarę. Jezus w czasach gdy chodził po świecie walczył z Szatanem. My również w dzisiejszych czasach mamy “swojego” Szatana. Jest nim podejście dzisiejszego świata do kwestii wiary i fałszywi liderzy kreujący trendy i mody w świecie. Wmawia się nam, że modne i dopuszczalne jest nie chodzenie do kościoła, nieprzystępowanie do sakramentów. Często też Jezus jest zawłaszczany przez polityków, gdzie pod przykrywką wiary realizuje się swoje cele i plany.
Nauka Chrystusa jest dostępna dla wszystkich nie może być ograniczana, nie może być też wyśmiewana czy poniżana. Chrystus umarł za Nas i oczekuje, że My na tą miłość, która płynie z krzyża Golgoty odpowiemy zaangażowaniem i przywiązaniem do wartości, które głosił w swoich naukach Zbawiciel. Dzisiaj jednak popularne są rozwody, życie w związkach niesakramentalnych, jednym słowem odchodzenie od podstawowej wartości jaką jest rodzina.
Jako katolicy musimy w sposób jednoznaczny opowiedzieć się po stronie Ewangelii i dążyć drogą wytyczoną nam przez Zbawiciela. Nie ma innej właściwej drogi prowadzącej do Zbawienia jak tylko przez Krzyż. Krzyż jest symbolem męki, ale jest też symbolem walki. Walki ze złem i Szatanem, ponieważ Krzyż nie jest końcem tylko początkiem nowego, lepszego życia.
Warto zastanowić się, czy dzisiaj jestem wiernym uczniem Chrystusa. Czy tak jak kiedyś walczono o Ojczyznę ja teraz umiem walczyć za wiarę? Czy chce walczyć z Szatanem, aby otrzymać życie wieczne?

Dawid Jankowski